-
nurixsylwix
Chęć przyjęcia pod swój dach schroniskowego psiaka pojawiła się dawno. Ale decyzja o zamieszkaniu Nurixa na moich niecałych 42 metrach kwadr. była bardzo szybka - w pewien kwietniowy poniedziałek zrodził się pomysł zabrania psicy, a w czwartek było już wiadomo, że przyjeżdża. I tak 13 kwietnia anno domino 2013 nasze drogi się spotkały! Oto my: opiekunka, czyli ja – Sylwia – dziennikarka, fotografka, filolożka, psica, czyli Nuri Papusza (jak ma wpisane w książeczce) - mieszaniec trójkolorowy (tak wpisał w książeczkę lekarz) poznanianka, obecnie białostoczanka
Psica zagląda
Archiwa tagu: Women
o psciy, co latała po lesie i o opiekunce, co innych grzybów niż kurki nie rozpoznawała
chwilę nas brakowało, a wszystko dlatego, że czekałyśmy na opowieść i w końcu przyszła. pewnie to Mały Książę mówił, że jak się bardzo czegoś chce, to to przychodzi. właśnie w taki sposób przyszła do nas opowieść. podejrzewamy, że to nie … Czytaj dalej